historia z jednej strony jakich wiele - bohaterowie znajdujda 'brudna forse' i postanawiaja ja na swoje nieszczescie zatrzymac, z drugiej probuje ratowac sie innym od pewnego czasu popularnym schematem - kiedy ofiara ze zwierzyny przeistacza sie w mysliwego, niestety na obu tych polach film kladzie bezsensowny scenariusz.
szkoda w sumie niezlych aktorow (zwlaszcza toma wilkinsona), a juz na pewno blednie obsadzonych w swoich rolach (franco & hudson....)
dla mnie wymagajacego widza moze podejdzie, bo sa momenty gdy trzyma w napieciu, glownie dzieki calkiem niezlej sciezce dzwiekowej, ale jezeli ogladajac tego filmy automatycznie wychwytujesz (i przeszkadzaja ci) roznego rodzaju nie-logiczne zachowania to lepiej do ogladania nie zasiadaj ;)